wtorek, 26 sierpnia 2014

Dary Khyrezis. Władca Snów - PROLOG

Zapraszam do przeczytania prologu mojego nowego opowiadania.
Jeśli czytasz, to skomentuj :)
Za każdy komentarz czy obserwację odwdzięczam się :)


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Damien obudził się wystraszony, po raz drugi przebywał w czyimś śnie, w śnie matki. Dorothe jak zwykle śniła o sukcesie jej sklepu meblowego i wielkim debiucie pisarskim syna Tom'a. Damien był niewielkim chłopakiem o krótkich, czarnych włosach. Nie był żadnym mięśniakiem, był zwykłym nastolatkiem aż do poprzedniego roku. Damien po wielkiej kłótni z ojczymem wszedł w jego sen i sprawił mężczyźnie ból. Ciągle to pamięta, ciągle w uszach słyszał krzyk ojczyma gdy ten obudził się z koszmaru. Chłopak mimowolnie uśmiechnął się, nienawidził swojej rodziny, lecz mimo tego byli rodziną. Niepoukładaną, rozzłoszczoną na siebie rodziną.
Damien był Władcą Snów, odkrył ten dar rok temu, po kłótni z ojczymem. Wszyscy uważali, że nie dostał daru podobnie jak młodszy brat Tom, lecz chłopak spojrzał na swoje prawe przedramię, widniał tam czarny znak Daru Boga Khyrezis. Na nadgarstku znajdował się księżyc z pełni, wtedy wówczas Bóg spłynął łaskami na swoich poddanych, ów księżyc był połączony z czaską znajdującą się tuż pod łokciem co oznaczało, że po tym wydarzeniu bóg umarł i umierali również oni, poza mistrzami z każdego daru i osobami z Cydadeli Feniksa. Była to swego rodzaju świątynia, gdzie mieszkali najznakomitsi ludzie z Darem Khyrezis, znajdowała się też tam niewielka szkoła, która pomagała opanować podstawy posługiwania się darem.
Damien znów powrócił pamięcią do tamtego dnia gdy po wieczornej imprezie wrócił pijany do domu jeszcze wnosząc smród papierosów. Ojczym się wściekł i powiedział, że nie chce mieć takiego syna, wtedy Damien nie wytrzymał i próbował zaatakować mężczyznę, jednak zrezygnował i pobiegł do swojego pokoju gdzie padł na łóżko. W nocy wpadł w dziwny trans, mimo iż spał oczy miał nienaturalnie szeroko otwarte. Szedł przez wąski korytarz, podłoga była wyłożona białymi płytkami z dziwnym wzorem, gdy już był bliski odszyfrowania wzoru spadł. Zobaczył ojczyma jak kłóci się z matką, wkurzył się, nie wiedział co się dzieje, nie chciał by matka cierpiała. Instynktownie wyciągnął prawą dłoń i nagle sen zmienił się. Ojciec stał w opuszczonym pokoju i nagle zaczął płonąć, krzyczał, wił się z bólu, a Damien wreszcie czuł się usatysfakcjonowany. Nagle usłyszał krzyk ojca, który obudził się z koszmaru. Damien uśmiechnął się, wreszcie wiedział jak torturować ojczyma.

4 komentarze:

  1. No no jestem usatysfakcjonowana haha :-*
    A tak na serio to bardzo mi sie podoba first first :-) :-)
    Ali :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny początek :o Nawet nie wiesz jak bardzo udało Ci się mnie zaintrygować. Już wcześniej przekonałam się o Twoim talencie pisarskim, ale to co masz zamiar stworzyć będzie po prostu BOSKIE :P
    Najbardziej w tym prologu podobały mi się opisy Damiena. Zwyczajny nastolatek, który nienawidzi swojej rodziny... Aż tu nagle coś takiego- Władca Snów!
    Początek jest utrzymany we wspaniałym klimacie: mrok, tajemniczość... Uwielbiam takie klimaty. Co więcej idealnie zostały przedstawione sny, czy może raczej transy Damiena :) Sama bym sobie tego lepiej nie wyobraziła.
    No cóż... Zaciekawiłeś mnie ogromnie, więc z niecierpliwością czekam na kolejny rozdział i bardzo bym Cię prosiła, żebyś, jak tylko się pojawi dał mi znać.
    Pozdrawiam i życzę weny w pisaniu :)
    ~ Rose ~

    P.S. Dziękuję Ci za miły komentarz zostawiony pod moim postem.
    http://hogwart-naszymi-oczami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Taki chaotyczny ten prolog. Nie mogłam się połapać. Przecinki są potrzebne, ale o pomstę wzywają akapity. Proszę, zastosuj je, a wtedy będzie się o wiele lepiej czytało (chociaż ta mała czcionka mnie przeraża).
    Jeżeli zaś chodzi o sam prolog, to nie powalił mnie na kolana. Powaliła za to zakładka Dary Khyrezis (A tak właściwie, to skąd ta nazwa? Jakaś inspiracja? Może pomieszane literki?). Pomysł świetny, chociaż z lekka mniej oryginalny (bodajże z takimi darami spotkałam się już nie raz).
    Damien posiada dar Władca Snów ? A myślałam, że będzie kimś wyjątkowym, tzn. posiadałby Dar Khyrezisa . Cóż, nie zawsze ktoś musi być najwspanialszy. :D Miła odmiana.
    Będę śledzić historię Damiena, dlatego czekam na rozdział pierwszy. :)
    Pozdrówki! ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś ciężko mi się czytało. Może dlatego, że chciałeś dać dużo informacji i sam się w tym pogubiłeś. Sam pomysł mi się podoba, jednak powtórzenia są wrogiem, z którym trzeba walczyć. Zamiast Damien można powiedzieć: brunet, zielonooki, chłopak, nastolatek, brat Toma itp. Na początku akapitu należy dodać wcięcie, ale to już takie kosmetyczne poprawki. Bardzo podobają mi się te dary, zdecydowanie ciekawsze niż pięć żywiołów.
    sennikmysz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń